Urodziłam się 1 czerwca 1987 roku i był to pierwszy błąd w moim życiu, niestety, nie jedyny, ale na tym już życie polega. Na szczęście ten już się nie powtórzy! Dzieciństwo przyszło mi spędzić w Brzączowicach, malowniczej miejscowości położonej nad Zelewem Dobczyckim, na południu Polski. Dorastałam w otoczeniu wód, góri lasów, więc niemal jak Kochanowski.
Po ukończeniu szkoły podstawowej im. Marii Konopnickiej w rodzinnej miejscowości oraz gimnazjum im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Dobczycach, pojęłam decyzję, zresztą niełatwą, aby swoją dalszą drogę życia ukierunkować na sztukę... Ale czymże jest sztuka? Nie wiem. Durer też nie wiedział!
Lata licealne przeminęły z wiatrem. Liceum Plastyczne im. Jana Matejki w Nowym Wiśniczu ukończyłam z wyróżnieniem, jako dwukrotna stypendystka Prezesa Rady Ministrów. Nic wielkiego, ale mam do tego czasu ogromny sentyment... Dyplom w pracowni Renowacji Elementów Architektury, lub po prostu "Sztukatorstwa", zdeterminował moją dalszą edukację.
Od roku 2007 jestem studentką Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki (Konserwacja Rzeźby) na krakowskiej ASP, a od 2008 roku należę do Artystyki - stowarzyszenia na rzecz sztuki życia. Współpracuję także z dobczycką Ispiną.
Staram się nie ograniczać włsnych zainteresowań, mimo świadomości, że "kto jest do wszystkiego, ten jest do niczego". Malarstwo- z przyjemności, rzeźba- z zamiłowania, historia sztuki- z ciekawości, fotografia... hmm z lenistwa chyba, literatura- pobudza wyobraźnię, muzyka- łagodzi obyczaje, taniec- bo żyć to znaczy być w ruchu.
Na świat patrzę przez palce. Zaciśnięte. Co ma być to będzie. W mojej gestii pozostaje jedynie decyzja czy wezmę czynny udział.
|